Wyspy Owcze we wrześniu
Schyłek lata na Wyspach Owczych
Sezon turystyczny na Wyspach Owczych trwa od maja do września. Najbardziej popularnym wyborem wśród turystów odwiedzających archipelag jest okres od czerwca do sierpnia, kiedy to mają nadzieję na jak najlepszą pogodę. Wyspy Owcze są miejscem o olbrzymiej dynamice warunków atmosferycznych, a okresy niepogody mogą się zdarzyć niezależnie od pory roku. Nie bez powodu archipelag określa się mianem „land of maybies”. Nasze doświadczenie pozwala nam na wykorzystywaniu każdego okienka pogodowego, a wrzesień, choć trochę chłodniejszy od miesięcy letnich jest doskonałą opcją dla chcących uniknąć tłoku na szlakach i popularnych atrakcjach, obserwować wschody i zachody słońca bez zarywania nocek oraz podróżować w stylu slow travel.
Wyspy Owcze nie tylko za dnia
Wrzesień na Wyspach Owczych to początek jesieni. Zielona trawa stopniowo przybiera złote i brązowe odcienie, dzień staje się krótszy – średnio trwa 12 godzin (przy ponad 19h w czerwcu), a ocean staje się bardziej dynamiczny. Daje nam to bardzo dobre warunki do eksploracji archipelagu. Bez potrzeby wczesnego wstawania możemy rozpocząć dzień wschodem słońca i zakończyć go o złotej godzinie wczesnym wieczorem. Z kolei dość długie noce pozwolą na eskapady celem obserwacji nocnego nieba (oczywiście jeżeli niebo się rozpogodzi). Zanieczyszczenie nieba światłem na archipelagu jest niewielkie i z łatwością odnajdziemy miejsca całkowicie wolne od sztucznego oświetlenia. Schyłek lata to też początek aktywności zorzy polarnej – dość powiedzieć, że obserwowaliśmy piękną zorzę w pierwszym tygodniu września.
Jesienna dynamika
Pogoda jak to na Wyspach Owczych jest dynamiczna, deszcz przeplata się ze słońcem, wiatr wzburza ocean, a w chłodniejsze dni wierzchołki gór potrafią pokryć się śniegiem. Dokładna analiza prognoz i szukanie miejsc z dobrą pogodą pozwoli na bezstresowe zwiedzanie. Spokojny latem ocean, z początkiem jesieni z większą intensywnością uderza w klify, czego owocem są niesamowite fale i spieniona woda u brzegu, której na próżno oczekiwać latem. Miłośnicy obserwacji oceanu i morskich fal będą zachwyceni –dynamiczny ocean w połączeniu z pięknem Wysp tworzy krajobraz idealny. Jeżeli zdarzy się sztorm, będzie okazja doświadczyć potęgi wiatru na środku oceanu oraz kilkumetrowych fal. Uwierzcie, sztorm na Wyspach Owczych zapamiętacie na zawsze, a adrenalina towarzysząca odkrywaniu zakątków archipelagu przy wichurze pobudzi wszystkie zmysły.
Doskonały czas na zwiedzanie
Sztormy jesienią przychodzą rzadko, więc nie wpływają na możliwość przemieszczania się pomiędzy wyspami promem. Wczesną jesienią warto odwiedzić wyspy poza utartym szlakiem np. Fugloy czy Sandoy. Rejs zapewni ogrom doznań i nową perspektywę na archipelag, a senne wyspy ugoszczą jeszcze nieodkrytymi przez turystów osadami, spektakularnymi krajobrazami i mnogością fauny. Choć nie spotkamy maskonurów, to liczne fulmary, mewy, rybitwy i pojawiające się w okolicy foki cieszą nie mniej niż popularne „puffiny”.
We wrześniu ruch turystyczny na Wyspach Owczych maleje, rozkłady komunikacji lokalnej przechodzą w tryb zimowy. Chcąc poczuć jeszcze większą swobodę odwiedzając najważniejsze atrakcje Wysp Owczych, początek jesieni wydaje się być dobrym wyborem. W kafejkach, w luźnej atmosferze można uciąć sobie pogawędkę z właścicielem i zapytać o życie codzienne na tym odizolowanym archipelagu. Przechadzając się sennymi osadami napotkamy mieszkańców, którzy chętnie opowiedzą o swoim miejscu na ziemi.
Slow travel
Wrzesień na Wyspach Owczych doskonale wpisze się w filozofię slow travel i docenią go miłośnicy spokojnego eksplorowania archipelagu. W towarzystwie szumu oceanu, owieczek i ptactwa zarówno w dzień jak i w nocy można doświadczyć piękna Wysp Owczych. Polecamy wrzesień na Wyspach Owczych.